Pytania i wątpliwości.

Gość

Witam,
jestem tu osoba nową(choć Manchester znam od baardzo dawna) i pewnie od razu nie zaskarbię sobie sympatii Forumowiczów przez to, co powiem/napiszę.
Kapitalny klimat, cudowne teksty okraszone gitarowym, rockowym brzmieniem... Taki Manchester mnie ujął. Niestety- dziś, słysząc w radiu 'Lawendowego' ogarnia mnie niejako smutek. Tekst tej piosenki i pozostałych nowych jest fenomenalny, ale kurczę-brzmienie jakie słyszę to dźwięki gitar zamienione w coś przypominającego elektro, popowy bit... Żal mnie ogarnia. I tęsknota za Manchesterem sprzed trzech lat i sopockiego TopTrendy. Panowie niby nie interpretują tego w podobny sposób. Trochę niefajnie sie czuję, kiedy dojrzali faceci z ikrą i świetnym zarzewiem rockowym zmieniają to na coś bardziej 'utartego'. Nie chcę sądzić-absolutnie, ale czy to nie jest teraz troszkę grane dla sławy i dalszego jej zdobywania za wszelką cenę? Mnie brakuje Manów z czasów, kiedy jeszcze byli toruńskim zespołem o niszowej rozpoznawalności... Zawsze będę ich uwielbiać za teksty i to, czym posmakowali polskiego showbiznesu. Ale nie chcę, żeby stali się kolejnym zespołem iście komercyjnie grającym to, co ludzie chcą słyszeć.
To tylko moje osobiste zdanie, spostrzeżenie.
Pozdrawiam wszystkich Fanów i Forumowiczów! Smile

agatulka008

Już wcześniej mieliśmy takie wątpliwości co do ,,zmiany stylu'', ale wszystko ucichło po koncercie w Od Nowie, wtedy chyba wszyscy bardziej polubili Lawendowego.

Gość

Ja czekam na chłopaków w Warszawie Wink

Tzn. mnie nie chodzi o to, żeby w zespół jakkolwiek 'uderzać', atakować... Mnie jest tylko szkoda,ale mówię-nie chce sądzić. Czekam na drugą płytę Wink

agatulka008

Dzisiaj jest koncert w Warszawie na Gali Żużla

Gość

Wiem, ale dziś niestety mnie w Warszawie nie ma Neutral

Karolina!:)

Ja się wtrące, bo wersja Lawendy w radiu, a wersja ze studia według Mnie ma trochę inne brzmienie.
Co mam na myśli,a to, że w radiu praktycznie gitar nie słychać, szczególnie w momencie refrenu,a przy wersji jaką dostałam od jednego z forumowiczów słychać je bardzo dobrze.
Możliwe, że tylko ja odczuwam takie wrazenie, nie wiem jak wy. Wink

Gość

Nie wypowiem sie na temat różnicy, bo znam tylko wersję radiową-niestety Smile

M.Croft

Wiesz eSZet...Myślę, że jest to po trosze takie granie dla zdobycia większej sławy, ale nie przeszkadza mi to na razie. Sławek sam mówi, że ostatnio zafascynował się właśnie synth rockiem i new rave'em, więc uważam, że ta zmiana stylu jest nieco bardziej spowodowana właśnie tymi jego nowymi fascynacjami. Zespół chce być bardziej rozpoznawalny, to normalne. Po piątku mogę Cię jednak zapewnić, że na koncertach słychać ten stary Manchester Wink

Gość

Dzięki M.Croft-uspokoiłas mnie troszkę Wink

Cierpliwie czekam wiosny i płyty. Rozumiem fascynacje Łysego-rozwija się, każdy znajduje i zachwyca sie znalezionym 'nowym'. Ja po prostu uważam,że wypracowali sobie fajną markę debiutując i to było świetne. Nie chcę tylko, by grali to, co pasuje tłumom i ewoluowali wraz z trendami Smile

M.Croft

Martuu

M.Croft

Ale mówił też coś o maju...a może to mi się coś ubzdurało...

Gość

Ej no, niech nie żartują! Smile

Miała być totalna wiosna, ale niech nie czekają do prawie lata! Wink